„Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą, błogosławiona jesteś między niewiastami”. [...] „Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga...". (Łk 1,26-38)
Dzisiejsza perykopa ewangeliczna nie oddaje wprost dzisiejszego wydarzenia-misterium Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Mówi o czymś (o momencie zwiastowania), co wydarza się po Niepokalanym Poczęciu za jakieś 14-16 lat...
To misterium uprzedzającego miłosierdzia wobec Maryi (pełnia łaski) jest dokonane bez rozgłosu, bez świadków, w ciszy... Nikt o tym nie wie przez wiele lat, a nawet wieków...
Patrzę dziś na Maryję. Cieszę się Jej pięknem. I co więcej, mam nadzieję, że Pan odnowi i we mnie swe podobieństwo tak, że stopniowo wszystkie rysy mej duszy i ciała staną się również odblaskiem uprzedzającego miłosierdzia Ojca.
Trochę więcej o tym napisałam na naszej jadwiżańskiej stronie: Niepokalana - piękna owieczka.
Jutrznia dziś piękna, jak zawsze gdy o Miriam... Bez niej byłoby kiepsko :)
OdpowiedzUsuńMasz rację :). Ale pamiętaj, że kiedy jest o Niej, to i... o nas, bo wszystko co w Niej, jest dla nas.
UsuńA dziś poniekąd dzień kobiet - taki liturgiczny :) - więc życzę Tobie i sobie, i nam kobietki, upodabniania się do Maryi.
"...wszystko co w Niej, jest dla nas."
OdpowiedzUsuń«Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje» (Mt 26,26)