poniedziałek, 30 listopada 2009

powołanie

Powołany, to ktoś, kto usłyszał słowo powołania! Z tym się łączą 3 sprawy.
1) Jest Ktoś, kto mówi.
2) Można słyszeć, a nie usłyszeć.
3) Powołanie to relacja.
Podobnie jak św. Andrzej, idę za Barankiem.

czwartek, 26 listopada 2009

zaufanie

Wczoraj myślałam o tańcu... O moim Bogu jako Tancerzu...
Dziś słuchając słów Ewangelii o przerażających zjawiskach, nadal myślę o tańcu...
Kiedy partner w tańcu bierze partnerkę w pół i ją odchyla... to ta musi mieć do niego pełne zaufanie. I ma!
A czemu nie miałabym mieć zaufania do mojego Boga, kiedy wszystko wskazuje na to, że to nie ja jestem panią danej sytuacji?... ON prowadzi!
"Nabierzcie ducha i podnieście głowy, ponieważ zbliża się wasze odkupienie" Łk 21,28

środa, 25 listopada 2009

jak w tańcu

Idziesz ze mną... Idę z Tobą... Za Tobą, Ty za mną... Różnie to bywa...
Trochę chyba jak w tańcu...
Ale mam świadomość, że Ty prowadzisz..., więcej - Tyś Tańcem!
:)
Dzięki, że jesteś! I za rocznicę dzięki!

wtorek, 24 listopada 2009

kogo słucham?

"Gdy inni mówili o świątyni, że jest ozdobiona pięknymi kamieniami, Jezus powiedział..." Łk 21, 5n
Kogo słucham???
Jezus przypomina dziś jeszcze raz: "Strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono" (Łk 21,8).
A tak łatwo pójść za tym, co się słyszy nie od Niego...

poniedziałek, 23 listopada 2009

co On zobaczy dziś?

Co zobaczy dziś Jezus podnoszący wzrok na moje życie?
Chciałabym, by ujrzał miłość i zaufanie. Ja też, jak ta uboga wdowa, mam w swym sercu te wartości jako "całe swe utrzymanie"...

niedziela, 22 listopada 2009

Król

Chrystus Król.
Pytałam siebie i innych, czy ten tytuł jest rzeczywiście Mu pasujący... bo jakoś bardzo po ziemsku czytam królowanie... Odpowiedział mi dziś ON sam!
<< Odpowiedział Jezus: "Królestwo moje nie jest z tego świata. Gdyby królestwo moje było z tego świata, słudzy moi biliby się, abym nie został wydany Żydom. Teraz zaś królestwo moje nie jest stąd". Piłat zatem powiedział do Niego: "A więc jesteś królem?" Odpowiedział Jezus: "Tak, jestem królem. Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu".>> J 18, 36-37
W tym krótkim urywku rozmowy z Piłatem Jezus aż 3 razy powtarza "moje królestwo".
Jeszcze jedno słowo z tej rozmowy - "świadectwo" - chodzi za mną. Dać świadectwo prawdzie... Jakiej prawdzie swoim życiem Jezus daje świadectwo? Czyim Świadkiem jest?
Ojca!
Bóg który miłuje... "Odebrać" tą Miłość i "puścić" dalej - jest sens drogi za Barankiem!

sobota, 21 listopada 2009

Maryja

Ofiarowanie Maryi - tak ciche święto, że nawet można nie zauważyć. Ale to właśnie jest istotą prawdziwego oddania, ofiarowania, że nie na pokaz to się czyni.
Idąc za Barankiem spotykam Ją - piękną Owieczkę! - uczy mnie prawdy mego ofiarowANIA...

piątek, 20 listopada 2009

decyzja

Św. Rafał Kalinowski dziś przemówił swoim życiem. Wysłany na katorgę na Syberię... nie przeżywał tego jako czasu przetrwania, ale przeżywał czas i miejsce miłowania bliźniego.
Jest okoliczność zła i beznadziejna... a jednak ktoś spontanicznie może w niej czynić dobro. A są okoliczności sprzyjające rozwojowi dobra i ktoś spontanicznie nastawiony na czynienie zła. Od czego to zależy?
Od wewnętrznej decyzji. I konsekwencji. Czyniąc dobro świadomie i często "przyzwyczajamy się" czynić dobro... Zacznie być cnotą w nas.
Miłować też tak można... pierwszy krok - decyzja!

poniedziałek, 16 listopada 2009

kangurzyca :)

Dziś dzień "Wielkiej Kangurzycy"! To moje określenie Matki Bożej Ostrobramskiej :). Ona jest bez Dzieciątka. Myślę, że jest już po zwiastowaniu, ale oprócz Jezusa w Jej wnętrzu (jak w torbie kangurzycy) siedzimy my wszyscy, dzieci Kościoła...
Ona nas nosi i nas chroni, i nas broni! Matka Miłosierdzia!
"Panie, abym przejrzał"...

niedziela, 15 listopada 2009

oczekiwanie

Dziś przez zaskoczenie uświadomiłam, że to już ostatnia niedziela zwykła w tym roku... A medytacja nad czytaniami napełniła mnie radością oczekiwania.
Owo oczekiwanie to czas od tej chwili, kiedy "stawiam sobie Pana przed oczy, On jest po mojej prawicy, nic mną nie zachwieje" do momentu kiedy "Ty ścieżkę życia mi ukażesz, pełnię Twojej radości i wieczną rozkosz po Twojej prawicy". Ps 16 - psalm responsoryjny
Jeśli tu i teraz jestem pod sztandarem Chrystusa (czyli On jest po mojej prawicy i liczę się z Nim), to przyjdzie czas, kiedy się okaże, że jestem po Jego prawicy...
Mój Boże..., dzięki Ci za tę obietnicę.
Amen.

sobota, 14 listopada 2009

czy znajdzie wiarę?

Czy Jezus znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?... por. Łk 18,8
Dość często łączę wiarę z łaską i tak pewnie jest: wiara jest łaską, czy nawet darem teologalnym wlanym na chrzcie. Ale tak podchodząc do sprawy, wciąż to ON odpowiada za brak wiary czy jej rozwój. A przecież to dialogiczna postawa! Co więc z mojej strony? Jak jest moja odpowiedzialność?
Czy ja sama szukam wiary w sobie, jak owa kobieta ewangeliczna szukająca zgubionej drachmy?... Czy odnalezienie wiary w swym sercu jest tak ważne, jak dla pasterza zgubiona owieczka, za którą idzie zostawiając inne 99?... Czy potrafię zostawić te inne 99 spraw a szukać i zadbać o wiarę?
Wiem (!) , jeśli o wiarę będę zabiegać, to otrzymam odpowiedź o wiele bardziej skuteczną niż ta, co otrzymała dzisiejsza natrętna wdowa ;).
Jezu, chcę byś odnalazł wiarę na ziemi, byś ją odnalazł w każdym moim czynie...

piątek, 13 listopada 2009

podobieństwo do Stwórcy

"Bo z wielkości i piękna stworzeń poznaje się przez podobieństwo ich Stwórcę." Mdr 13,5
Ja poznaję Boga przez ludzi, przez świadków Jego miłości. Mam nadzieję, że przez moje świadectwo życia inni też poznają Jego miłość. Takie jest moje pragnienie... i ono jest moim dopingiem ;)

czwartek, 12 listopada 2009

środa, 11 listopada 2009

dziękować

Zastanawiałam się, czy tytuł dać "być wdzięcznym", czy "dziękować"... Podobne postawy, ale można być wdzięcznym i nie podziękować: ile razy to się zdarza (przynajmniej mi!).
Trzeba czasem WRÓCIĆ i podziękować, a ten powrót tak bardzo mi kojarzy się z nawróceniem...

wtorek, 10 listopada 2009

sługa nieużyteczny

"Wykonaliśmy, co powinniśmy wykonać" Łk. 17,10. Uznać się za sługę nieużytecznego (ale szczerze!!!) - to coś, co rozszerza serce i daje wolność już tu na ziemi i daje pokój...
I coś jeszcze... pozwala doświadczyć przemijalności i równocześnie wieczności... Zrozumie to, o czym mówię, tylko ten, co doświadczył...

poniedziałek, 9 listopada 2009

fundament

Niech każdy jednak baczy na to, jak buduje. Fundamentu bowiem nikt nie może położyć innego, jak ten, który jest położony, a którym jest Jezus Chrystus.
Czyż nie wiecie, żeście świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w was?
1 Kor 3,10nn
Nawet gdy zmieniające się nastroje kobiece potrafią zatruwać życie... warto pamiętać o Fundamencie, wtedy wszystko się upraszcza. :-)
Dzięki Ci, Panie, że dbasz o swoje... że dbasz o swoją świątynię we mnie... w tobie... w nas...

niedziela, 8 listopada 2009

ofiara

Dzisiejsza wdowa z Ewangelii wrzuciła dwa pieniążki - jeden grosz, czyli całość.
Jezus obserwował wrzucąjących do skarbony, a dziś z Nieba obserwuje serce moje, twoje... Obserwuje, by się ucieszyć "całością" mojej ofiary... On się wstawia za mną (za tobą) u Ojca! On widzi w ukryciu... w ukryciu mej ofiarności... A świadomość Jego obecności jest mi dopingiem w miłości!

sobota, 7 listopada 2009

serce pełne osób

Koniec listu do Rzymian: Paweł pozdrawiam wielu, wymieniając imiona. O ilu osobach pamięta... ilu jest wdzięczny...
A o kim ja pamiętam? Komu jestem wdzięczna? Kogo pozdrowić bym chciała?
O tak! Serce jest pełne! - jak torba Wielkiej Kangurzycy ;)

piątek, 6 listopada 2009

zdolni do napomnień

"Jestem co do was przekonany, że pełni jesteście szlachetnych uczuć, ubogaceni wszelką wiedzą, zdolni do udzielania sobie wzajemnie upomnień." Rz 15,14
Niesamowita pewność Pawła... Ale to jest właśnie prawda. Chciałabym i proszę Cię, Duchu, bym pamiętała o tym, że moje siostry są pełne szlachetnych uczuć, ubogacone wiedzą, że mogą mi udzielić napomnień! Obym przyjęła :) (i też umiała upomnieć). Zwłaszcza wobec tych najbliższych...

czwartek, 5 listopada 2009

dać się odnaleźć

"Nikt zaś z nas nie żyje dla siebie i nikt nie umiera dla siebie: jeżeli bowiem żyjemy, żyjemy dla Pana; jeżeli zaś umieramy, umieramy dla Pana. I w życiu więc i w śmierci należymy do Pana." Rz 14,7-8
Dlatego szuka każdego jak pasterz zabłąkaną owieczkę... zależy Mu na każdej!
A mi?..., a tobie?... zależy na odnalezieniu się? Gdzie jesteś? Wiesz na pewno? Zobacz, szuka cię...

środa, 4 listopada 2009

wszystko i nic

"Nikomu nie bądźcie NIC dłużni POZA wzajemną MIŁOŚCIĄ" Rz 13,8
"Kto nie ma w nienawiści... [...] Kto nie wyrzeka się WSZYSTKIEGO, co posiada nie może być Moim uczniem" Łk 14,25-33 - mówi Jezus.
Wszystko i nic w miłości... Boże paradoksy...
Daj, Duchu Święty łaskę równoczesnego miłowania i nieposiadania.

wtorek, 3 listopada 2009

zaproszenie na ucztę

Tak często ludziom odmawiamy, z różnych powodów. A ta Uczta, za którą tak naprawdę w głębi tęsknimy... czy nie przegapiamy czasem wezwania?
Oby miłość była bez obłudy, to wtedy tam dotrę, co więcej... już mogę kosztować radości Jego Obecności...

poniedziałek, 2 listopada 2009

wierni w miłości

"...Zdało się oczom głupich, że pomarli, zejście ich poczytano za nieszczęście i odejście od nas za unicestwienie, a oni trwają w pokoju. Choć nawet w ludzkim rozumieniu doznali kaźni, nadzieja ich pełna jest nieśmiertelności. Po nieznacznym skarceniu dostąpią dóbr wielkich, Bóg ich bowiem doświadczył i znalazł ich godnymi siebie. Doświadczył ich jak złoto w tyglu i przyjął ich jak całopalną ofiarę. Ci, którzy Mu zaufali, zrozumieją prawdę, wierni w miłości będą przy Nim trwali: łaska bowiem i miłosierdzie dla Jego wybranych..." Mdr 3, 1-9.
Pan uczy zaufania cierpliwie i powoli. "Wierność w miłości" - to dopiero cnota nad cnotami! Obyśmy wytrwali.

niedziela, 1 listopada 2009

Communio Sanctorum

Może czasem i trudno uwierzyć, że już w TYM uczestniczymy...
"Gdzie można dzisiaj świętych zobaczyć?" - są między nami..., są, po prostu są... Spróbowałam więc dziś przyjrzeć się moim najbliższym, spróbowałam poszukać w nich jakiegoś Bożego rysu, jakiejś cechy, która przemawia do mnie i pozwala zobaczyć więcej w tym danym człowieku niż tylko to, nad czym w codzienności się potykam...
I znalazłam! Znalazłam w każdej osobie coś, znalazłam "żywotność" i "paradoks mocy i bezradności", znalazłam"delikatność" i "twórczość" i "cierpliwość"... To tylko zewnętrznie widzialne, a ile jeszcze miłości w sercu... W każdej osobie...
I pamiętać warto, że jedno jest tylko Źródło świętości - wybielenie we Krwi Baranka.