"...Przecież my wiemy, skąd On pochodzi, natomiast gdy Mesjasz przyjdzie, nikt nie będzie wiedział, skąd jest". A Jezus ucząc w świątyni zawołał tymi słowami: „I Mnie znacie, i wiecie, skąd jestem. Ja jednak nie przyszedłem sam od siebie; lecz prawdziwy jest tylko Ten, który Mnie posłał, którego wy nie znacie. Ja Go znam, bo od Niego jestem i On Mnie posłał”... (J 7,1-2.10.25-30)
Ocena sytuacji czy ludzi według pozorów grozi każdemu z nas. Tak też dziś w Ewangelii patrzą na Jezusa. I chociaż stawiają sobie pytania, to jednak nie są to pytania o zrozumienie Jezusa, nie są to pytania otwarte, kim On właściwie jest, dlaczego naucza w taki sposób? Co Jego nauka wnosi do naszego życia?
Łatwiej skasować, łatwiej metkę doczepić...
Dziękuję dziś Jezusowi za Jego zgodę na nasze wyszydzanie Go. Dziękuję za Jego cierpliwość i oddanie się nam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz