”Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną i Ja daję im życie wieczne. Nie zginą one na wieki i nikt nie wyrwie ich z mojej ręki. Ojciec mój, który Mi je dał, jest większy od wszystkich. I nikt nie może ich wyrwać z ręki mego Ojca. Ja i Ojciec jedno jesteśmy”. (J 10,27-30)
Niedziela Dobrego Pasterza - bardzo ją lubię. Chyba wiadomo czemu :)
Nie będę dziś komentować, proszę cię tylko, przeczytaj dzisiejszą Ewangelię jeszcze raz i jeszcze raz, i jeszcze raz... tyle, by starczyło nie zapomnieć do momentu doświadczenia kolejnych wątpliwości.
Fot. Przez wodę chrzcielną zaczyna się nasza więź z Dobrym Pasterzem.
***
Byłam z siostrami w Poznaniu na świętowaniu 1050-tej rocznicy chrztu Polski. Było niesamowicie. Fotorelacja na stronie: http://www.jadwizanki.pl/2016/04/17/swietowanie-1050-lecia-chrztu-polski/
"Miserando atque eligendo"
OdpowiedzUsuńMiserando atque eligendo
OdpowiedzUsuń"Spojrzał Pan z miłością (miłosierdziem) i wybrał" - tak, każdego z nas.
OdpowiedzUsuńW powołaniu zaś jeszcze raz :)
"Było niesamowicie"? - wierzę Ci, lecz są także i inne opinie: http://opinie.newsweek.pl/1050-lecie-chrztu-polski-chrzest-polski-duda-kaczynski-,artykuly,384111,1.html
OdpowiedzUsuńNo cóż, jak jedni u drugich szukać będziemy drzazgi, bo własnej belki w oku nigdy się nie pozbędziemy...
OdpowiedzUsuńNie zajmuję się polityką. Cieszę się, że Polska 1050 lat temu chrzest przyjęła i ma szansę budować jedność. Tyle. Kropka.
Wiesz, ja też polityką się nie zajmuję, ale nie zwykłem zamykać oczu na rzeczywistość, także tą polityczną :)
Usuń