„Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Nie Mojżesz dał wam chleb z nieba, ale dopiero Ojciec mój da wam prawdziwy chleb z nieba. Albowiem chlebem Bożym jest Ten, który z nieba zstępuje i życie daje światu”. Rzekli więc do Niego: „Panie, dawaj nam zawsze tego chleba”.
Odpowiedział im Jezus: „Jam jest chleb życia. Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął; a kto we Mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie”. (J 6,30-35)
No to chodźmy do Tego Chleba, po Ten Chleb Życia!
:) dziś jest dalszy ciąg... "Widzieliście Mnie, a przecież nie wierzycie", i dalej ciekawe słowa, które mnie zafrapowały: "...żebym to wskrzesił w dniu ostatecznym", co może znaczyć, "żebym to zrekapitulował w sytuacji granicznej", czyli To wszystko, co kiedykolwiek do nas przyszło...?
OdpowiedzUsuń...zrekapitulować? wskrzesić to, co wydawało się zapomniane, umarłe; ocalić, zbawić, rzucić inne światło na całość, nadać zgoła odmienny sens, niż zwykliśmy sądzić po zewnętrznych pozorach
UsuńWszystko, co przynosimy do Jezusa, wszystko, co Mu oddajemy, nie traci swej dobrej wartości, a ciężary złe (nasze grzechy, które przynosimy do Jezusa) umierają na Jego krzyżu i otrzymujemy nowe życie w Jezusie.
OdpowiedzUsuń