W tym czasie Jezus wyszedł na górę, aby się modlić, i całą noc spędził na modlitwie do Boga.
Z nastaniem dnia przywołał swoich uczniów i wybrał spośród nich dwunastu, których też nazwał apostołami... Łk 6,12-19
Modlitwa Jezusa - intryguje mnie i pociąga.
A im bardziej rozumiem własne serce, tym łatwiej mi się modlić. Ale gdy nie rozumiem... tym bardziej potrzebuję się modlić.
Apostołowie "narodzili się" z modlitwy Jezusa, z Jego serca. I moje miejsce tam jest - w Sercu Jezusa. Tam moje źródło - ojczyzna. (I Twoja :)
Wczoraj, był dzień modlitwy wspólnotowej, była Eucharystia, było dziękczynienie, uwielbienie Boga w Trójcy. Dziś też jest czas na modlitwę indywidualną i na modlitwę ze wspólnotą adorującą Najświętszy Sakrament, odmawiającą w kościele Różaniec i Eucharystię. Chwała Panu! Bogu niech będą dzięki za kolejny dzień!
OdpowiedzUsuńPs. Wraz z Wami pomodliłam się modlitwą z obrazka wyżej umieszczonego.