wtorek, 16 września 2014

16 IX, nie płacz

Na jej widok Pan użalił się nad nią i rzekł do niej: „Nie płacz”. Łk 7,11-17

Nasz widok budzi miłosierdzie Pana. Nasz płacz, ten prawdziwy, który wydobywa się w momentach samotności czy w nieoczekiwanych momentach wobec ludzi, który wolelibyśmy za wszelką cenę ukryć, pokazuje naszą kondycję braku. Czy to będzie brak człowieka z powodu rozstania, czy brak zrozumienia przez bliskich, czy brak miłości, czy brak chęci... Każdy brak woła o dopełnienie. (Mogę to wołanie uczynić modlitwą)
"Nie płacz" - chcę usłyszeć słowo Jezusa.
On widzi moje braki. To On zatrzymuje "pochód żałobny", On dotyka miejsca, które boli, by dać życie. On jest Panem Życia.
Ufam Mu. Pozwalam dotykać moich miejsc śmierci, braku.

1 komentarz:

  1. ja też chcę usłyszec Jego "nie płacz", "jesteś kochana" "jesteś spoko", Kaśka

    OdpowiedzUsuń