Pokażę wam, do kogo podobny jest każdy, kto przychodzi do Mnie, słucha słów moich i wypełnia je.
Podobny jest do człowieka, który buduje dom: wkopał się głęboko i fundament założył na skale. Gdy przyszła powódź, potok wezbrany uderzył w ten dom, ale nie zdołał go naruszyć, ponieważ był dobrze zbudowany. Łk 6,43-49
Chrystus nie obiecuje, że nie będzie burz.
Obiecuje natomiast i to jest dobra nowina, że przychodząc do Niego, słuchając Go i idąc za Nim (wypełniając Słowo w życiu), nie rozwalę się jak dom bez fundamentu.
Dom jest miejscem bezpiecznym i potrzebnym dla każdego człowieka. Tym bardziej dom własnej tożsamości - moje serce.
Fot. z internetu. Ujęło mnie to zdjęcie :) - myślę, że tak serce czuje się we mnie, kiedy zaufa Bogu i daje się prowadzić!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz