„Duch Pański spoczywa na Mnie, ponieważ Mnie namaścił i posłał Mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę, więźniom głosił wolność, a niewidomym przejrzenie; abym uciśnionych odsyłał wolnych, abym obwoływał rok łaski od Pana”. Zwinąwszy księgę oddał słudze i usiadł; a oczy wszystkich w synagodze były w Nim utkwione. Łk 4,16-30
Dwie ważne sprawy to Słowo mi dziś przyniosło:
1) Jezus przychodzi z dobrą nowiną, z wyzwoleniem. Bóg planuje dobro! Bóg czyni dobro. Bóg jest dobry!
2) W to dobro zaprasza i mnie. Od chrztu, od bierzmowania i na mnie spoczywa Duch Pański, bo namaścił mnie i posyła każdego dnia do codziennych obowiązków. Pytanie: czy przekazuję dobroć Boga? We mnie też są oczy innych utkwione... najpierw tych najbliższych w moim domu.
Fot. chrzest osoby dorosłej w katedrze szczecińskiej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz