...gdy mocniejszy od niego nadejdzie i pokona go... Łk 11,15n
Dzisiejsza Ewangelia mówi, ze trzeba mieć zajęte serce i to przez Najmocniejszego.
Maryja miała takie serce, w którym zły nie miał ani miejsca, ani dostępu.
Otrzymałam dziś małą ikonkę Maryi Poczajowskiej, ze stopką Maryi... Ucieszyłam bardzo, gdyż osoba nie wiedziała, że zaczynam dziś 25 rok życia zakonnego. Cieszę się, że Maryja jest tak blisko...
Najlepszego :)
OdpowiedzUsuńU nas, ku mojej radości, czytania były z Honorata, ale psalm z dnia. :P
"Zajęte" łatwo pomylić z "zamkniętym", dlatego uważam, że nie jest ono najszczęśliwsze w kontekście osoby Maryi." Poza tym, w Ewangelii nie ma słowa "najmocniejszy", ale "silniejszy". Nie można wykluczyć ryzyka, trzeba czuwać!
OdpowiedzUsuń25 lat to chyba "srebrne gody":) Szczęść Boże
jest taki wymiar, gdzie zajęte=zamknięte. coś jest tylko dla kogoś jednego. jak wc :P.
OdpowiedzUsuńNo to fantazja poszła, widzę :)
OdpowiedzUsuńMiałam w myśleniu wersję "zajęte" w kontekście lokatorów...
A co do "mocniejszego", to zostaję przy swoim, można zobaczyć tu: http://biblia.oblubienica.eu/interlinearny/index/book/3/chapter/11/verse/22/param/1
Za pozdrowienia dziękuję! Polecam się modlitwie! Też pamiętam!