Jezus oddalił się ze swymi uczniami w stronę jeziora. [...]
Wielu bowiem uzdrowił i wskutek tego wszyscy, którzy mieli jakieś choroby, cisnęli się do Niego, aby się Go dotknąć... Mk 3,7-12
Jezus oddalił się w stronę jeziora. Grecki oryginał powie: "wycofał się".
Dziś dla mnie właśnie to słowo jest dobrą nowiną.
Jezus wycofał się z Kafarnaum, gdy faryzeusze naradzają się przeciwko Niemu, chcąc Go zgładzić.
Jednak Jego wycofanie niesie ze sobą przyciąganie. Ci, którzy potrzebują schodzą się do Niego, cisną, dotykają. On jest dla wszystkich. A kto z tłumu jest dla Jezusa? Kto w pełni Mu zawierza i idzie za Nim dla Niego, nie dla cudów?
Uczę się od Jezusa, że czasem trzeba się wycofać z różnych konstelacji... Ale na pewno nie można wycofać się z miłości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz