piątek, 20 kwietnia 2018

20 IV, masz życie wieczne

Jeżeli nie będziecie spożywali ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje ciało i pije moją krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. [...] Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie. (J 6,52-59)

Jesteś chrześcijaninem? Karmisz się Eucharystią?
Te pytania są też do mnie skierowane.
Jeśli tak, to masz w sobie życie wieczne. Nie chodzi tu o życie wyłącznie fizyczne, biologiczne (gr. bios), ale o życie (gr. zoe), które jest czymś więcej. Po polsku tłumaczymy, że jest życiem wiecznym. Ok, prawda. Ale nie zaczyna się ono po śmierci (oj, kłamię, zaczyna się po śmierci, którą przeżywamy na chrzcie świętym), zaczyna się ono - życie wieczne - od zaistnienia Boga w nas, od chrztu. A karmi się to życie Eucharystią - Ciałem i Krwią Pana. Św. Augustyn mówił (parafrazuję go), że Ten Pokarm nie trawi się jak inne i nie wydalamy Go z siebie, ale ON trawi nas i wydala nas (nasz grzech, nasze ego) z siebie samych.

A tak, przy okazji, bardzo polecam książkę M.i M. Gajdów "Świątynia".
Fot. z internetu, mocne słowa...

1 komentarz:

  1. Fot. #mocne, a nawet szokujące są te słowa, być może to jedna z tych prawd, o których Jezus mówił uczniom:„Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz [jeszcze] znieść nie możecie." (J 16,12)

    OdpowiedzUsuń