Przywołanie przez Jezusa - to pierwsze! To fundamentalne w każdym apostolstwie. Bycie z Nim, serce przy Sercu...
Udzielenie władzy - to konkretne dary - każdemu według miary Jezusa, żeby nie było zazdrości i porównań. Otrzymują wszyscy we wspólnocie, każdy na swoją swoją miarę, dla dobra innych.
Wysłanie - to świadomość zadania i stała więź miłości z Wysyłającym.
Jesteś apostołem?
Wszystkie te etapy w sakramentach przechodzimy. Jeśli masz wątpliwość w odpowiedzi na wyżej postawione pytanie, to szukaj miejsca-etapu w którym utknąłeś...albo który ominąłeś... Trzeba wrócić do niego i przyjąć łaskę danego etapu.
Fot. Św. Jadwiga królowa. Też apostołka. Odważnie i świadomie przyszła kolejne etapy. Każdy może i każdy jest zaproszony.
Czy jestem apostołem? Dobre pytanie, trudna odpowiedź:)
OdpowiedzUsuńMam "rok szabatowy" więc nie "sieję". Dlatego lepiej było mi wczoraj odnaleźć się w postaci owcy niż dziś w roli apostoła. Przyznam, że po 10 latach głoszenia dobrze jest stać się tylko słuchającym i przyjmującym:) Uczy to pokory i na swój sposób prostoty, a w ostatnich dniach dostrzegam jak bardzo moje serce jest spragnione Boga. Tak, mam nadzieję, że ten obecny czas odnowi moje siły i pogłębi relację z Panem, by jeśli taka wola Ojca, na nowo stać się apostołem wobec innych:)
A jeśli teraz mimo wszystko jestem apostołem to tylko wobec najbliższych;)
Pozdrawiam!!!:)
b.=>t.
Masz rzeczywiście ważny czas! Ale też dlatego, że patrzysz codziennie w oczy kogoś, kto pamięta jeszcze skąd wyszedł...z łona Ojca, nie tylko z Twego :).
OdpowiedzUsuńDziecko ma w sobie to coś, co daje nie od siebie...
Cieszę się wraz z Tobą! I bądź apostołem wobec najbliższych! :)