Zdjęcie zrobione w katedrze szczecińskiej.
Ten napis i bliskość ołtarza bardzo są wymowne...
I kilka zdań człowieka, który kocha Boga i Jego sakramentalną Obecność:
"...Święta przemijają jak meteor. Czy zostanie w nas po nich stanowcze przekonanie, pewność mająca ciężar i powagę prawdy, że Bóg stał się Człowiekiem? Czy potrafimy z tym pierwszym przęsłem łączyć następne, które wynikają z niego z żelazną konsekwencją?
Przecież ten sam Bóg Wcielony, który rodzi się z Maryi Dziewicy, zmartwychwstaje z krzyża i w cudzie "wcielenia eucharystycznego" trwa przez wieki, udostępniając każdemu człowiekowi dojście do cudu Nocy Betlejemskiej, dając mu możność doświadczenia tego cudu w sobie.
Czy naprawdę wiemy, że cud Bożego Narodzenia dokonał się po to, aby Bóg był obecny w Hostii, a ta Obecność pragnie wciąż się przemieszczać z ołtarza do ludzkiego serca?" (Bp Wacław Świerzawski - Ojciec Założyciel)
Błogosławionych Świąt Baranko.Dziękuję za Twoje dzieło.Niech Ci Dzieciątko Jezus błogosławi
OdpowiedzUsuńAmen. I nawzajem! :)
OdpowiedzUsuń