Nie będą już łaknąć ni pragnąć, i nie porazi ich wiatr upalny ni słońce, bo ich poprowadzi Ten, co się lituje nad nimi, i zaprowadzi ich do tryskających zdrojów. Iz 49,8-15
Te tryskające zdroje bardzo mnie uradowały.
I cała końcówka I czytania, kiedy Bóg zapewnia, że nie zapomni o mnie. Wierzę tym Słowom, wierzę, bo mówi je Wiarygodny.
Wierzę, bo mam przywilej czerpania, codziennego czerpania ze zdrojów Słowa, ze zdrojów Eucharystii, ze zdrojów modlitwy i kontemplacji. Wierzę, bo dane mi jest towarzyszyć tym, którzy na pustyni życia zostali odnalezieni przez Dobrego Pasterza i doprowadzani do źródeł chrzcielnych.
Dzisiaj kolejna nowa osoba zgłosiła do chrztu. Kolejną osobą Bóg odnalazł i nie zapomni o niej... Wzrusza mnie, gdy w pierwszej wstępnej rozmowie wyłapuję Boże działanie i Boże prowadzenie danych osób. Uwielbiam Pasterza i Stróża dusz naszych - mojego Boga, mojego Baranka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz