O nic się zbytnio nie troskajcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem. A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc i myśli w Chrystusie Jezusie. Flp 4,6
Doświadczam dziś tego Bożego pokoju, o którym mówi św. Paweł.
Wiem też dlaczego mam się nie troszczyć. Bo "nie siłą nie mocą naszą, lecz mocą Ducha Świętego"...
Wróciłam właśnie z krótkiego skupienia w pięknej Wisełce. Pięknie jest tu na północy. I ludzie piękni.
Podobało mi się, jak został nazwany ten czas: jesienne zasłuchanie w Słowo. Innymi słowy, taki dzień lectio divina. A Bóg mówił i słuchałam Go, i słyszałam :). I nie chcę odrzucić nic z tego Słowa, chcę ciągle Słowo czynić głowicą węgła domu mego życia. Wtedy moje życie będzie cudem dla mnie samej i świadectwem dla innych.
Jezus im rzekł: „Czy nigdy nie czytaliście w Piśmie: »Właśnie ten kamień, który odrzucili budujący, stał się głowicą węgła. Pan to sprawił i jest cudem w naszych oczach«. zob. Mt 21,33-43
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz