sobota, 13 czerwca 2015

13 VI, empatia Maryi

...a Jego Matka rzekła do Niego: „Synu, czemuś nam to uczynił? Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie”.
Lecz On im odpowiedział: „Czemuście Mnie szukali? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?” Oni jednak nie zrozumieli tego, co im powiedział... (Łk 2,41-51)

Serce Maryi, niepokalane. Co nie znaczy, że nie bolejące, co nie znaczy, że wszystko rozumiejące.
Miłujące i to wystarcza, by iść za wolą Ojca.

Zatrzymało mnie dziś na modlitwie słowo "oto ojciec Twój i ja...". Najpierw Maryja wymienia Józefa i niejako jego ból wydobywa na wierzch. Jestem wewnętrznie przekonana, że tak w niej było, że czuła najpierw ból Józefa, potem swój... (no może nie w sensie chronologicznym ale w sensie troski, reakcji).
Odniosło to słowo mnie do moich relacji. Zadałam sobie pytanie, czy czuję (i jak czuję) tę osobę obok mnie: siostrę, brata, przyjaciela, bezdomnego? Czy jestem w stanie zobaczyć ból i potrzeby osoby, która jest blisko, zwłaszcza jeśli inaczej czuje niż ja?
Uczę się miłowania od Maryi. Przypominam sobie Boże Narodzenie, kiedy dostałam kartkę-prezent od Dzieciątka: "daję ci Serce mej Matki, byś nauczyła się kochać Mnie Jej Sercem".

Wiem, że zaglądają tu małżonkowie, mam do Was dziś prośbę: pozwólcie dziś swemu sercu poczuć bardziej serce współmałżonka. Poczujcie jej/jego ból, potrzeby. Stańcie duchowo przy niej/nim i poczujcie empatycznie, czym żyje Twoja druga powoła. Spróbujcie podzielić jej/jego stan.
Maryja pomoże. Modlę się o to.
***
"Szczęśliwy, komu pośród życia skwaru bukiet przyjaźni nie zwiędnie u boku" J.N. Kamiński

Fot. z internetu

4 komentarze:

  1. Postaram się :-) choć nie będzie łatwo, bo my dziś w większości w rozłące.
    Pozdrawiam!
    b.=>t.

    OdpowiedzUsuń
  2. "Daję ci Serce mej Matki, byś nauczyła się kochać Mnie Jej Sercem" - to najcenniejszy prezent - dar od Dzieciątka :):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na mnie też zrobił wrażenie ten prezent :)

      Usuń
    2. Dziękuję. Prezent wagi wielkiej! :) Czuję się obdarowana niezmiernie.
      A odpowiadając na pierwszy komentarz, jeśli wczoraj nie było sposobności, można dziś spróbować... To "dziś" trwa :)
      Pozdrawiam wszystkich i każdego! Dobrej niedzieli.

      Usuń