"O, gdybyś znała dar Boży i [wiedziała], kim jest Ten, kto ci mówi: "Daj Mi się napić" - prosiłabyś Go wówczas, a dałby ci wody żywej". J 4,10.
Myślę, że nie znamy ani Daru Bożego, ani nie wiemy, Kto do nas przemawia, dlatego nie prosimy o WODĘ ŻYWĄ... Warto sugestię Jezusa usłyszeć. ON jest Pragnący nam tę wodę dać.
Warto więc spotkać się z własnymi pragnieniami i postawić je wobec Chrystusa. I odkryć Jego Osobę i najgłębsze swoje pragnienie za Jego obecnością i za zbawieniem. I otworzyć się na DAR Jego Ducha.
Katechumeni (już wybrani) mają dziś I skrutynium. Modlę się za nich.
Po całym dniu, po wydarzeniach i rozmowach z dnia, stwierdzam, że PRAGNĘ i POTRZEBUJĘ wody żywej - Ducha Jezusowego! PROSZĘ więc usilnie. Pomódl się za mnie i Ty, który czytasz. Dziękuję.
OdpowiedzUsuń