"Jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić". Zdjęty litością, wyciągnął rękę, dotknął go i rzekł do niego: "Chcę, bądź oczyszczony!"...
Jezus surowo mu przykazał [...] mówiąc mu: "Uważaj, nikomu nic nie mów, ale idź pokaż się kapłanowi [...]
Lecz on po wyjściu zaczął wiele opowiadać... (Mk 1,40-45)
Często powtarza się ten scenariusz. Prosimy o coś Boga i jesteśmy wysłuchani. Bóg nas prosi (np. przestrzegaj przykazań) - wysłuchać Go i słuchać nie chcemy.
Naszych próśb Bóg powinien wysłuchać - tak święcie uważamy - bo wtedy będziemy szczęśliwi (wg naszej teorii). Bożego Słowa zaś słuchać nie chcemy - bo my przecież lepiej wiemy, co nam i bliźnim służy... I mijamy się z naszym prawdziwym szczęściem.
Na ratunek przychodzi dziś I czytanie Hbr 3,7-14:
Uważajcie, bracia, aby nie było w kimś z was przewrotnego serca niewiary, której skutkiem jest odstąpienie od Boga żywego, lecz zachęcajcie się wzajemnie każdego dnia, póki trwa to, co "dziś" się zwie, aby żaden z was nie uległ zatwardziałości przez oszustwo grzechu.
Owo "DZIŚ" jest nam darowane i tylko DZIŚ możemy być posłuszni Bogu. Wczoraj - już do nas nie należy, a jutro - jeszcze do nas nie należy..., więc zostaje nam tylko i aż DZIŚ.
Piękna modlitwa papieża bł. Jana XXIII - jego dekalog, zapisany w notatniku z lat młodzieńczych:
1. TYLKO DZISIAJ postaram się wyłącznie żyć dniem dzisiejszym nie chcąc rozwiązywać za jednym zamachem wszystkich problemów mego życia.
2. TYLKO DZISIAJ maksymalnie zatroszczę się o moją postawę być uprzejmym, nikogo nie krytykować ani tego nie pragnąć, nie uczyć karności nikogo poza samym sobą.
3. TYLKO DZISIAJ będę szczęśliwy w przekonaniu, że zostałem stworzony, aby być szczęśliwym, i to nie tylko w przyszłym świecie, ale również teraz.
4. TYLKO DZISIAJ przystosuję się do okoliczności, i nie będę domagał się, by to one przystosowały się do moich planów.
5. TYLKO DZISIAJ przeznaczę przynajmniej 10 minut na dobrą lekturę, pamiętając, że jak pokarm jest potrzebny dla życia ciała, tak dobra lektura potrzebna jest do życia duszy.
6. TYLKO DZISIAJ uczynię przynajmniej coś dobrego i nikomu o tym nie powiem.
7. TYLKO DZISIAJ uczynię przynajmniej jedną z tych rzeczy, których czynić nie lubię, a jeżeli moje zmysły czułyby się pokrzywdzone, postaram się, by nikt o tym się nie dowiedział.
8. TYLKO DZISIAJ sporządzę szczegółowy plan dnia. Może nawet nie wypełnię go dokładnie, ale go zredaguję. Będę się strzegł dwóch nieszczęść: pośpiechu i niezdecydowania.
9. TYLKO DZISIAJ będę wierzył niestrudzenie, nawet gdyby okoliczności mówiły co innego, że dobra Opatrzność Boża opiekuje się mną tak, jakby nikogo innego na świecie nie było.
10. TYLKO DZISIAJ nie będę się lękał. Szczególnie zaś nie ulęknę się radować pięknem i wierzyć w dobroć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz