Uroczystość dzisiejsza jest niesamowita! Nie chodzi dziś tylko o królów czy mędrców, chodzi o coś więcej. Antyfona wieczornych nieszporów odsłania dzisiejsze misterium:
W tym dniu tak świętym trzy cuda wysławiamy: * dziś gwiazda przywiodła mędrców do żłóbka; / dziś podczas godów woda stała się winem; / dziś Chrystus dla naszego zbawienia przyjął od Jana chrzest w Jordanie. / Alleluja.A co do sporu pisania liter na drzwiach bardzo mi się spodobał współczesny apoftegmat:
Młody chrześcijanin zapytał Abbę Hiacynta: "Abbo, czy na drzwiach domu w Objawienie Pańskie winienem napisać K+M+B czy C+M+B czy jeszcze jakoś inaczej? Bo w necie trwa ostra walka, jak jest poprawnie..."A w kontekście antyfony z nieszporów, istnieje jeszcze jedna interpretacja C+M+B odnosząca się do trzech aspektów Epifanii, a mianowicie - Cogito (poznanie Boga, który się objawia), Matrimonium ( małżeństwo; wesele w Kanie Galilejskiej), Baptismus (chrzest). Jezus przychodzi jako Pan - daje się poznać jako Pan, mędrcy oddają Mu pokłon; przychodzi jako Oblubieniec - jest Oblubieńcem Ecclesii (Kościoła) i daje nowe życie przez chrzest.
Abba bez namysłu odpowiedział: "Skoro ten skrót powoduje głupie konflikty i waśnie, to napisz na swoich drzwiach B+J+T+Z+M"
Młodzieniec zapytał: "Abbo, ale cóż to znaczy?!"
Abba odparł: "Boże, jestem Twój, zbaw mnie". Nic więcej nie potrzeba."
Jak się wydaje, chodzi tutaj o znak przynależności do wspólnoty religijnej i drugorzędny spór w obrębie tradycji. Moim zdaniem kapłan podczas wizyty duszpasterskiej ma reprezentować człowieczeństwo Chrystusa i takowego "pod strzechą" szukać...
OdpowiedzUsuńDla mnie osobiście jest to jakiś znak wyznania wiary i zewnętrzny znak osobistej modlitwy i zawierzenia. Im bardziej świadomy - tym lepiej.
OdpowiedzUsuńNigdy nie pisałam tego dla kapłana, bo w moim dzieciństwie i młodości nie było wizyty duszpasterskiej :(. Mieszkałam w kraju ateistycznym.
https://www.youtube.com/watch?v=25jAj3e0Rl4
Usuń