Miasto mamy potężne;
On jako środek ocalenia
sprawił mury i przedmurze.
Otwórzcie bramy!
Niech wejdzie naród sprawiedliwy,
dochowujący wierności;
jego charakter stateczny
Ty kształtujesz w pokoju,
w pokoju, bo Tobie zaufał.
Złóżcie nadzieję w Panu na zawsze,
bo Pan jest wiekuistą Skałą! (Iz 26,1-6)
Witajcie w adwencie!
Rozpoczęliśmy nowy rok liturgiczny. A cóż to jest, jak nie Jezus Chrystus w swoich tajemnicach, w swoim misterium. To tak, jakby na nowo - kolejna szansa - spotkać w swoim życiu przychodzącego Boga.
On nas tworzy, On nas buduje, jak miasto potężne i sprawia w nas swój dom.
Tylko jedno z naszej strony potrzeba - ufności Jemu. To znaczy poddania Mu siebie, swojej woli, swoich pragnień, swoich zamierzeń - On nie niszczy człowieka i jego człowieczeństwa. On przyjmuje i przemienia.
Zachęta: idźmy za Nim drogą adwentu, idźmy do Betlejem, idźmy nad Jordan, idźmy do Kany, idźmy na pagórki i w doliny Palestyny, idźmy do Jerozolimy, aż na Golgotę... "Na zawsze złóżcie nadzieję w Panu" - przypomina Izajasz. Nie ma miejsca w którym by nie dosięgła ręka Ojca Wszechmocnego i Miłującego.
Ufasz? Ufaj!
Fot. Niebo nad nami różnie się układa... wydarzenia przed nami różnie się wydarzają, ale nie one są wyznacznikiem naszego serca i charakteru, tylko zaufanie Panu.
Fot. Niepokojący widok, czyżby nadciągały skłębione chmury zmartwień? Ale jak rzekłaś - ufajmy!!!
OdpowiedzUsuń