„Jam jest Pan, twój Bóg,
pouczający cię w tym, co pożyteczne,
kierujący tobą na drodze, którą kroczysz.
O gdybyś zważał na me przykazania,
stałby się twój pokój jak rzeka..." (Iz 48,17-19)
Pouczający Pan jest blisko. Pouczenie też jest blisko, w zasięgu mnie. Jest jak przygrywanie lub biadolenie dzieci z dzisiejszej Ewangelii (Mt 11,16-19). To od mojej decyzji zależy, czy przyjmę światło z danej mi sytuacji.
Jeśli przyjmę, to pokój we mnie jak rzeka się rozleje i nawodni serce moje, więcej, starczy go także dla bliźnich.
A.Cencini taką postawę nazywa docibilitas. Więcej na ten temat znajdziesz tutaj.
Fot. Wisła pod Wawelem - zdjęcie zrobione przed 5 dniami.
Miłość szanująca wolność drugiego skuteczniej prowadzi, wychowuje,formuje do większej odpowiedzialności, niźli tylko ślepe posłuszeństwo wynikające z lęku... - taka oto myśl mi się uformowała :)
OdpowiedzUsuń