... Oto są bowiem święta paschalne, w czasie których zabija się prawdziwego Baranka, a Jego krew poświęca domy wierzących. Jest to ta sama noc, w której niegdyś ojców naszych, synów Izraela, wywiodłeś z Egiptu i przeprowadziłeś suchą nogą przez Morze Czerwone. Jest to zatem ta noc, która światłem ognistego słupa rozproszyła ciemności grzechu, a teraz ta sama noc uwalnia wszystkich wierzących w Chrystusa na całej ziemi od zepsucia pogańskiego życia i od mroku grzechów, do łaski przywraca i gromadzi w społeczności świętych. Tej właśnie nocy Chrystus skruszywszy więzy śmierci, jako zwycięzca wyszedł z otchłani. Nic by nam przecież nie przyszło z daru życia, gdybyśmy nie zostali odkupieni.
O, jak przedziwna łaskawość Twej dobroci dla nas! O, jak niepojęta jest Twoja miłość: aby wykupić niewolnika, wydałeś swego Syna. O, zaiste konieczny był grzech Adama, który został zgładzony śmiercią Chrystusa! O, szczęśliwa wina, skoro ją zgładził tak wielki Odkupiciel! O, zaiste błogosławiona noc, jedyna, która była godna poznać czas i godzinę zmartwychwstania Chrystusa. O tej to nocy napisano: a noc jako dzień zajaśnieje, oraz: noc będzie mi światłem i radością. Uświęcająca siła tej nocy oddala zbrodnie, zprzewin obmywa, przywraca niewinność upadłym, a radość smutnym, rozprasza nienawiść, usposabia do zgody i ugina potęgi. [...]
O, zaiste błogosławiona noc, w której się łączy niebo z ziemią, sprawy boskie ze sprawami ludzkimi. Prosimy Cię, przeto, Panie, niech ta świeca poświęcona na chwałę Twojego imienia nieustannie płonie, aby rozproszyć mrok tej nocy. Przyjęta przez Ciebie, jako woń przyjemna, niechaj się złączy ze światłami nieba. Niech ta świeca płonie, gdy wzejdzie Słońce nie znające zachodu: Jezus Chrystus, Twój Syn Zmartwychwstały, który oświeca ludzkość swoim światłem i z Tobą żyje i króluje na wieki wieków. (Exultet)
Dobrej Paschy! Świętujmy z wdzięcznością i radością!
Przedstawiłaś Baranka spętanego a On Bożą mocą zerwie dziś w nocy kajdany nie tylko swoje ale i nasze. Jezu, Zmartwychwstały Panie, Ty który dajesz nam życie i to życie w obfitości, dziękuję Ci za to ziemskie i to duchowe życie i proszę obdarz również błogosławieństwem swym s. Annę, która mówi o sobie , że jest Twoja " Anka od Baranka". Dziś powierzałam w drugim dniu Nowenny do Miłosierdzia Bożego duchowieństwo i osoby konsekrowane, zakonne a więc sercem ogarniałam i Ciebie Droga Anno. Niech Boża radość zamieszka na stałe w Naszych sercach. Alleluja!
OdpowiedzUsuńAnno, po prostu, dziękuję!
UsuńNiech Zmartwychwstały Chrystus obdarzy Cię potrzebnymi łaskami!!!Alleluja!!!
OdpowiedzUsuńAlleluja!
UsuńRadości ze spotkania z Zmartwychwstałym,:) sobie i Tobie. kaska
OdpowiedzUsuńPozwól Mu się ponieść!
Usuń