„Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Jeśli kto zachowa moją naukę, nie zazna śmierci na wieki”. (J 8,51-59)
Dlatego nieprzyjacielowi człowieka zależy tak bardzo na tym, by odciągnąć go od Jezusa i Jego nauki.
Żyjący dzieli się życiem swym. Przyjmując Jezusa, wchodzimy w Jego udział w synostwie i w dziedzictwie. To nasza tożsamość, to nasza godność. To nasze szczęście!
***
"Ja może powstać i istnieć tylko w miłującym je Ty" (H. Balthasar) - usłyszałam w starej konferencji o wartości człowieka, ks. K. Grzywocza.
Powstałam i istnieję w miłującym Bogu! Każdy z nas!
Będę modlić się dziś Psalmem 8, niosąc w sobie zadane tam pytanie: "Kim jest człowiek, że o nim pamiętasz? Kim czym syn człowieczy, że Ty o nim myślisz?"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz