...I znowu starali się Go pojmać, ale On uszedł z ich rąk. I powtórnie udał się za Jordan, na miejsce, gdzie Jan poprzednio udzielał chrztu, i tam przebywał. (J 10,31-42)
Zbliża się czas baaardzo ważny. Pojutrze wejdziemy z Jezusem do Jerozolimy.
Jezus wchodzi tam świadomie, obym też świadomie za Nim szła.
Dziś patrzę na Jezusa i uczę się od Niego, czerpać siły z miejsc, z wydarzeń obdarowania. Ewangelista mówi, że Jezus poszedł w miejsce, gdzie Jan udzielał chrztu. To miejsce jest ważne dla Jezusa, tutaj Jezus usłyszał od Ojca: "Tyś Syn mój umiłowany, w Tobie mam upodobanie". Jakie ważne słowa! Jezus je pamięta i wraca do miejsca, by się umocnić na mękę.
Myślę, że warto wracać do miejsc, które nas umocniły! Chociażby w pamięci :)
Fot. Jordan współcześnie. Też się umocniłam tam kiedyś :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz