Gdy Rodzice przynieśli Dzieciątko Jezus do świątyni, była tam prorokini Anna [...]. Przyszedłszy w tej właśnie chwili, sławiła Boga i mówiła o Nim wszystkim, którzy oczekiwali wyzwolenia Jerozolimy. Łk 2,36-40
Anna też poddana Duchowi! Jest tam, gdzie ma być. Sławi Boga. Czy to wiele? Czy to ma znaczenie? Skoro zapisano w Ewangelii, ma znaczenie.
Niech dzisiejsze Słowo zdopinguje mnie, nas, do bycia radosnego tam, gdzie jesteśmy i do wielbienia Boga tam, gdzie nas postawił. Niby nic...a bardzo wiele, bo stajemy się cząstką Dobrej Nowiny!
Fot. z internetu. Ciekawe pytanie...
Ja to mam szczęście :-) myślę o pytaniu. Wczoraj, a więc we wtorek dziękowałam Bogu bardzo za wiele rzeczy. Nie wymienię tu wszystkiego, bo byście mieli ubaw ze mnie. Zasadnicze to; za Sakrament Pokuty, za Eucharystię, "za obalenie murów Jerycha " we mnie, za każdego członka Wspólnoty, za rodzinę, za prorokinie Annę, swoją imienniczkę, że mi pokazała kolejny raz, że warto służyć kościołowi i Bogu. Wczoraj przypomniała mi o postach, których zaniechałam, z powodu jednorazowej poważnej niedyspozycji. A więc mam kolejną propozycję... Bogu niech będą dzięki i za Ciebie Anno!
OdpowiedzUsuńNo to, szczęśliwa Anno, pozdrawiam Cię i cieszę się z Twego wdzięcznego serca i modlitwy. I że ja w niej się znalazłam, dziękuję :)
UsuńDo siego roku!