Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak.
Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem prawym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie.
Gdy powziął tę myśl, oto anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: "Józefie, synu Dawida, nie bój się..." Mt 1,18-24
Bóg przychodzi po ludzku ale też nie na sposób ludzki.
Inaczej niż zaplanował Józef.
Sprawiedliwość Józefa i jego prawość podsuwają mu rozwiązania takie, by nie zniesławić Maryi, choć po ludzku wypadałoby...
Dziś ikona Świętej Rodziny gości w moim domu, w mojej wspólnocie. Cieszę się, bo potrzebuję, potrzebujemy, Józefowej mądrości i prawości. I usłyszenia tego słowa, które w Biblii jest wypowiedziane 365 razy...:"nie bój się"!
ADWENTUS - przyjście Tego, który przychodzi inaczej, który przychodzi na swój sposób w nasze ludzkie życie.
Kiedyś Barka, przy okazji ( chyba ) tej Ewangelii, postawiła pytanie otwarte, Kto jest Ojcem Jezusa? Pytanie proste, a jak trudno było postawić właściwą odpowiedź. Czy Siostra spróbowałaby na nie odpowiedzieć? " Nie bój się!
OdpowiedzUsuńAnno, stawiasz pytania! I to jakie! :-)
UsuńNo więc, próbując odpowiedzieć... Jezus nie ma ojca! Nie ma ziemskiego ojca - tę rolę przejął za wskazaniem anioła św. Józef. Bo on właśnie nadał imię - to prawa ojca.
Więc Jezus, jako Człowiek, ma przybranego ojca Józefa.
A Ojcem Jezusa - Syna Bożego - jak sam to nieraz potwierdzał jest Bóg Ojciec.
Tyle moja głowa rozumie i tak wierzy. :)
Dziękuję, Siostro, krótko i zwięźle. Ja musiałam zajrzeć do pytań dla bierzmowanych :-).
UsuńCzy to oznacza, że Jezus został adoptowany przez św. Józefa? ;)
UsuńMożna i tak to nazwać ;)
UsuńŚwięta Rodzino módl się za nami
OdpowiedzUsuńPotrzebujemy Waszego wstawiennictwa.
Usuń