"Jeżeli nie dokonuję dzieł mojego Ojca, to Mi nie wierzcie. Jeżeli jednak dokonuję, to choćbyście Mnie nie wierzyli, wierzcie moim dziełom, abyście poznali i wiedzieli, że Ojciec jest we Mnie, a Ja w Ojcu".
I znowu starali się Go pojmać, ale On uszedł z ich rąk. J 10, 31-42
Ojciec jest we Mnie - więź Jezusa z Ojcem jest tak mocna w miłości, że nie można jej nie zauważyć. Wszelkie zarzuty, osądzenie, męka, śmierć, a wcześniej każda nauka i każdy znak, były w odniesieniu do Ojca.
Ojciec cieszył się zaufaniem Syna w każdej okoliczności.
Jestem dzieckiem Ojca, od chrztu. Tak sobie dziś myślę, czy moje działania, moje wybory, moje czyny świadczą o mojej więzi z Ojcem? Jak ta więź wygląda? Czy to pulsowanie miłości i zaufania?
Oby tak było.
Niech tegoroczna Pascha będzie kolejną szansą bycia z Jezusem i uczenia się od Niego tej zażyłości z Ojcem, zaufania także w śmierci.
Fot. Na Górze Błogosławieństw - "błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą"...
Te pytania , które sobie zadałaś powinny towarzyszyć każdej chwili naszego życia, a że to bardzo trudne, to sumienie mi wyrzuca. Tylko Boża pomoc i nieskończone miłosierdzie jest moją siłą.
OdpowiedzUsuń