Badacie Pisma, ponieważ sądzicie, że w nich zawarte jest życie wieczne: to one właśnie dają o Mnie świadectwo. A przecież nie chcecie przyjść do Mnie, aby mieć życie. J 5, 31-47
Nie chciałabym usłyszeć takiego zarzutu wobec siebie.
Dlatego przychodzę do Jezusa, przychodzę, bo w Nim jest życie. Przychodzę do Niego, przychodzę pociągnięta miłoscią. Konsekwencją prostą tego zbliżenia do Niego jest przylgnięcie i jest obdarowanie z Jego strony, obdarowanie życiem.
I nie jest to handel wymienny. Bo cóż ja Mu dać mogę? Przychodzę z miłości, odkrywam w Nim miłość, przekonuje mnie ta miłość, więc jak do niej nie przylgnąć?
Rozumiem te osoby, które tęsknią za Komunią, które jeszcze do Niej nie mają prawa. Rozumiem je. Widzę ich tęsknotę, pragnienie. Widzę jak cierpią. Ale to cierpienie oczekujące na spotkanie jest dobrym cierpieniem, jest oczyszczające. Ono drąży serce człowieka i szykuje Bogu miejsce godne.
Modlę się dziś za tych, którzy chcą przyjść do Jezusa. Modlę się za katechumenów, oraz za osoby dorosłe przygotowujące się do I spowiedzi i Komunii świętej. Jezus zna ich pragnienie i odpowie im wielką łaską!
Jestem pod wrażeniem pierwszego pojawienia się papieża Franciszka. Uwielbiam Jezusa za Jego Ducha, dziękuję Mu i proszę by Franciszek, nasz papież doświadczał mocy od samego Źródła Życia.
Fot. Wnętrze kościoła nad jeziorem Galilejskim, gdzie Jezus ukazał się uczniom po zmartywchwstaniu i gdzie przygotował dla nich śniadanie. Por. J 21.
***
z Listu wielkanocnego św. Atanazego, biskupa:
"Czas, jaki obecnie przeżywamy, niesie nam nowy początek, a mianowicie znajomość tej błogosławionej Paschy, w której Pan został złożony w ofierze. My oczywiście spożywamy z tej ofiary, biorąc z niej pokarm życia. Dusze zaś nasze rozweselamy Jego krwią jakby zdrojem wód. Mimo to zawsze jesteśmy spragnieni i ustawicznie płoniemy ogniem. Ale On jest obecny wśród pragnących się napić i w swojej łaskawości sprowadza na uroczysty dzień tych wszystkich, którzy mają wyschnięte wnętrzności, bo sam powiedział: "Jeśli ktoś jest spragniony, niech przyjdzie do Mnie i pije!"
Idziemy zresztą do Niego nie tylko wtedy, gdy chcemy ugasić pragnienie. Ile razy bowiem prosimy o przystęp do Zbawiciela, zawsze uzyskujemy go bez trudności. Łaska złączona z paschalnymi świętami nie zacieśnia się do jednego okresu, a jej jaśniejący promień nie zna zachodu, lecz zawsze jest gotowy do oświecenia umysłu tych, którzy tego pragną".
Bogu niech będą dzięki za papieża Franciszka. Opiekuj się nim Matko Boża Fatimska
OdpowiedzUsuń