...zwrócił się do samych uczniów i rzekł: "Szczęśliwe oczy, które widzą to, co wy widzicie...". (Łk 10,21-24)
Zatrzymało mnie to słowo o oczach. Usłyszałam, że Jezus nie mówi o oczach apostołów li tylko... Mówi o oczach, które widzą Syna Bożego. Jego słowa mogą odnosić się też do mnie.
Przywołuję zapewnienie Jezusa, że jest z nami przez wszystkie dni aż do zakończenia świata. Przynależę do wspólnoty, która jest wspólnotą Służebnic Chrystusa Obecnego. Mam więc szczęśliwe oczy! O tyle szczęśliwe, o ile patrzą i widzą, o ile otwieram je na znaki Obecnego.
Uwielbiam Jezusa w moim patrzeniu na Jego ślady w codzienności.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz