„Pytacie się jeden drugiego o to, że powiedziałem: «Chwila, a nie będziecie Mnie oglądać, i znowu chwila, a ujrzycie Mnie?» Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Wy będziecie płakać i zawodzić, a świat się będzie weselił. Wy będziecie się smucić, ale smutek wasz zamieni się w radość”. (J 16,16-20)
Dobra nowina! Smutek i cierpienie ma swój kres! Pascha Jezusa jest tego naocznym dowodem. Słowa te Jezus mówił przed męką i przed zmartwychwstaniem.
"Chwila" męki nie była łatwa, cierpienie ma tę cechę, że wydłuża czas...
Czekamy na Ducha, ON jest Miłością, która pozwala nam przetrwać trudy i cierpienia, który zamienia w radość nasz płacz.
"Oto Ja posyłam anioła przed tobą, aby cię strzegł w czasie twojej drogi i doprowadził cię do miejsca, które ci wyznaczyłem. Szanuj go i bądź uważny na jego słowa. Nie sprzeciwiaj się mu w niczym, gdyż nie przebaczy waszych przewinień, bo imię moje jest w nim." (Wj 23, 20-21)
OdpowiedzUsuńJuż wiem, skąd się bierze radość, a skąd łzy...
Pan zawsze daje na nasze ramiona tyle smutków i cierpień, ile potrafimy znieść. Dzięki Ci, Panie, że zawsze jest ich kres i następuje radość!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSzukać krzyża, to jak szukać guza, zawsze się go znajdzie, i o dziwo jest na miarę.
OdpowiedzUsuń