sobota, 6 lipca 2013

6 VII, podobieństwo

...Rebeka wzięła szaty Ezawa, swego starszego syna, najlepsze, jakie miała u siebie, ubrała w nie Jakuba, swojego młodszego syna, i skórkami koźląt owinęła mu ręce i nieowłosioną szyję. Po czym dała Jakubowi ową smaczną potrawę, którą przygotowała, i chleb. Jakub, wszedłszy do swego ojca, rzekł: «Ojcze mój!» A Izaak na to: «Słyszę; któryś ty jest, synu mój?» Odpowiedział Jakub ojcu: «Jestem Ezaw, twój syn pierworodny. Uczyniłem, jak mi poleciłeś. Podnieś się, siądź i zjedz potrawę z upolowanej przeze mnie zwierzyny, i pobłogosław mi»... Rdz 27, 1-5. 15-29

Maryja jak Rebeka ubiera mnie w szaty swego Syna Jezusa i posyła mnie do Ojca, by mi pobłogosławił.
Na chrzcie świętym otrzymujemy białą szatę i słyszymy słowa: "przyoblekłeś się w Chrystusa..." Stajemy się nowym bukłakiem...
Niech tego podobieństwa we mnie do Jezusa będzie coraz więcej. Niech Ojciec zobaczy we mnie Jezusa, Jego miłość. Jezus tego chce, by Ojciec we mnie zobaczył Jego.

3 komentarze:

  1. Niech Ojciec ujrzy w nas Jezusa.Amen

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo piękna interpretacja dzisiejszego Czytania a już miałam napisać kontrowersyjny wpis, dlaczego Bóg pobłogosławił kłamstwo i oszustwo Rebeki i Jakuba...
    Niech Bóg błogosławi Tobie i nam wszystkim i niech nie odwraca Oblicza swego od nas ale nas strzeże od złego. Amen.

    OdpowiedzUsuń
  3. :) pozdrawiam. Niech Maryja nam towarzyszy, a my bądźmy Jej ulegli.

    OdpowiedzUsuń