Ale nie tylko to, lecz chlubimy się także z ucisków, wiedząc, że ucisk wyrabia wytrwałość, a wytrwałość wypróbowaną cnotę, wypróbowana cnota zaś nadzieję. A nadzieja zawieść nie może, ponieważ miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który został nam dany. Rz 5, 1-5
Czy chlubię się z ucisków?
Ostatnio zaczynam to robić, więc jestem na dobrej drodze. :)
Rozlania miłości Bożej w sercu swoim doświadczam. Też w ucisku.
Wytrwałość jest dla mnie czymś z rzędu wierności, bo dla mnie wytrwanie łączy się przede wszystkim z relacją, więc z wiernością komuś, z miłością.
To Duch Święty sprawia, że trwam z Jezusie, a Jezus we mnie odnosi się do Ojca.
Tajemnica Trójcy Świętej jest z jednej strony tajemnicą, ale jest przede wszystkim prawdziwym życiem mym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz