Jeśli u siebie usuniesz jarzmo, przestaniesz grozić palcem i mówić przewrotnie, jeśli podasz twój chleb zgłodniałemu i nakarmisz duszę przygnębioną,
wówczas twe światło zabłyśnie w ciemnościach, a twoja ciemność stanie się południem. Pan cię zawsze prowadzić będzie, nasyci duszę twoją na pustkowiach. Odmłodzi twoje kości, tak że będziesz jak zroszony ogród i jak źródło wody, co się nie wyczerpie. Iz 58, 9b-14
Jeśli usuniesz jarzmo, jeśli przestaniesz grozić palcem... jeśli..., wówczas...
Szczęście światłości, szczęścia doświadczenia prowadzenia Bożego, szczęścia młodości, pełni...
Jest ono możliwe i jest dla mnie, jeśli zrobię mu miejsce.
Kiedyś ktoś pokazał mi obraz św. Sebastiana męczennika. Jego ciało jest przeszyte wieloma strzałami. Podobno jest patronem przełożonych. Doświadczyłam i ja ostatnio wielości strzałów emocjonalnych (niezamierzonych - jestem przekonana) w moją stronę. Czułam jak się wbijają... Miałam jakąś moc, by je przyjąć i zatrzymać na sobie. Nie zraniły mnie. Były otwarciem serca, by kochać jeszcze bardziej.
Wiem, że to nie moja moc. Wiem, że prościej jest mi "grozić palcem" przełożeńskim... Nie uczyniłam tego i sprawdziło się dzisiejsze Słowo. Pan przychodzi z mocą, z łaską, nasyca... Czuję się jak zroszony ogród :) Nawet jeśli to łza zrosiła mój policzek. Wewnątrz czuję radość. Wiem, że Pan jest i prowadzi.
"Nasyci duszę twoją na pustkowiach"
OdpowiedzUsuńnieustannie jest to moim zdziwieniem i zachwytem, ... że to możliwe,
że wszystko może otrzymać nową wartość ... dzięki Niemu
a to co wydawało się dotąd mieć wartość - zupełnie zszarzeje.
Pustkowie jest spotkaniem, "jeśli chcesz". Dziękuję za to.
Te słowa Izajasza są dzisiaj wielką pociechą. I nadzieją
Zosia
Pan nasyci, bo obiecuje i nie jest kłamcą. Jednak trzeba swoje wyczekać. Jak dziś słyszymy, że Szatan dopełnił kuszenia... trzeba wytrwać do końca. Ale ON z nami jest.
UsuńPan zamienił Ci łzę smutku we łzę radości i "Pan cię zawsze prowadzić będzie, nasyci duszę twoją na pustkowiach."
OdpowiedzUsuńTak. Tak wierzę. :)
UsuńNiech ta wewnętrzna radość trwa
OdpowiedzUsuńI Bogu dzięki za nią
UsuńBogu dziękuję i za doświadczenia trudne, za smutek, który przychodzi też dziękuję. "Wszystko służy ku zbawieniu". Ale za radość dziękuję i też chcę, by trwała. :)
Usuń