Jezus zawołał Dwunastu, dał im moc i władzę nad wszystkimi złymi duchami i władzę leczenia chorób. l wysłał ich, aby głosili królestwo Boże i uzdrawiali chorych.
Mówił do nich: "Nie bierzcie nic na drogę..." Łk 9,1-6
To Jezus zwołuje i wysyła uczniów. To ON daje moc i władzę. ON inicjator i wyposażyciel, i opiekun.
Powierzenie się Jego prowadzeniu i nie nastawianie się na liczenie efektów. Ja mam iść i głosić, sobą głosić i do Lekarza podprowadzać.
Gdy jednak zaczynam szukać oparcia w sobie i w swoich zabezpieczeniach, szybko zapominam, że jestem TYLKO posłana. Albo i AŻ posłana... Wtedy "ja" i "moje" liczą się najbardziej.
Gdy moc nie jest ze mnie, nie muszę walczyć o swoje. Wolność posłanego jest wielkim dobrodziejstwem dla niego samego, dla świata i przede wszystkim dla ujawnienia działania Boga.
"Poślij nas, poślij nas na żniwo Twoje Panie - poślij nas, słyszymy Twe wołanie"
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny! Może kiedyś w katedrze szczecińskiej i na żywo się spotkamy? :)
UsuńPozdrawiam Was Troje! Tego Trzeciego w środku, otulam modlitwą błogosławieństwa.