Kiedy wracali po skończonych uroczystościach, został Jezus w Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego Rodzice. Przypuszczając, że jest w towarzystwie pątników, uszli dzień drogi i szukali Go wśród krewnych i znajomych. Gdy Go nie znaleźli, wrócili do Jerozolimy szukając Go... Łk 2, 41-52
W moim życiu się zdarza, że nie zauważę straty Jezusa i idę dalej swoją drogą. Wyprzedzam wtedy Boga i działam po swojemu. Dopiero kiedy moja miłość traci Źródło swoje i zaczynam usychać... szukać zaczynam Jezusa.
Trzeba wrócić wtedy tam, gdzie się Go zostawiło. Kto szuka, znajduje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz