"Słuchajcie mnie wszyscy i zrozumiejcie. Nic nie wchodzi z zewnątrz w człowieka, co mogłoby uczynić go nieczystym; lecz co wychodzi z człowieka, to czyni człowieka nieczystym...". Mk 7,1-8.14-15.21-23
Co sieję wokół? Co ze mnie wychodzi?
Przez ucho, przez oko, wchodzi czasem wiele (też niestety złego), ale mam w sobie moc niszczenia zła, żeby ze mnie dalej nie promieniowało.
Czy korzystam z daru Ducha, z daru miłości, która potrafi spalić i oczyścić? Tylko słowa i czyny "przepuszczone" przez miłość wychodzą ze mnie czyste.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz