„Oto kraj, który poprzysiągłem Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi tymi słowami: «Dam go twemu potomstwu». Dałem ci go zobaczyć własnymi oczami, lecz tam nie wejdziesz”.
Tam, w krainie Moabu, według postanowienia Pana umarł Mojżesz, sługa Pana. (Pwt 34,1-12)
"Według postanowienia Pana" - zatrzymały mnie dziś te słowa. Odniosły do Koheleta, który mówił, że na wszystko jest czas pod słońcem...
Mojżesz u bram Ziemi Obiecanej. Mojżesz, o którym w ostatnich dniach (dziś pod koniec czytania) słyszeliśmy wiele pozytywnego z ust Boga.
Każdy ma swój czas i swoją "robotę" wobec ludzi z woli Boga. Umieć to uczynić jak najlepiej i umieć zostawić, jeśli słyszysz wezwanie.
Jakoś bliskie jest mi to... chyba też przez wezwanie na nową placówkę... Jeszcze nie jest niebo tym wezwaniem :) a jednak kawałek ziemi zostawić trzeba :).
Fot. katedra szczecińska.
Idź kochana za tym wezwaniem Pana, choć ziemi szczecińskiej i mnie osobiście będzie Ciebie brakować.
OdpowiedzUsuń:)
Usuńw naszej branży, to i Ciebie niedługo to czeka ;)
ale za dobre słowa - dziękuję :)
UsuńPrzyznaję, że sam jestem przykładem człowieka zasiedziałego. Tylko pierwsze 4 lata spędziłem w innym mieszkaniu, niż obecne (tamto mieszkanie miało ponad 100 metrów i rodzice bali się, że ktoś zostanie dokwaterowany - zamienili więc na dwukrotnie mniejsze. Ale od tamtego momentu jestem w jednym tylko miejscu. Dla wielu studia, to zmiana miejsca zamieszkania - ja jeździłem jednym autobusem od pętli do pętli (a jak mi z mojej pętli autobus uciekł, to szedłem kilka ulic dalej i czekałem, aż w końcu dojedzie). Najdłuższy okres poza domem, to rok wojska - ale nawet tam bez większych zmian - jak trafiłem do SOR-u w Koszalinie, tak pozostałem tam również na praktykę oficerską. I przyznaję, że jest mi całkiem dobrze z tym, że nie muszę co kilka lat wrastać w nowe miejsce..
OdpowiedzUsuńNo, Leszku, rzeczywiście zasiedziały jesteś :)
UsuńPewnie gdyby nie mój Baranek, to bym też siedziała w jednym miejscu.
:)
Zostawić, to otworzyć się na nowo, na nowe, inne, w konsekwencji na Innego... :) p.
OdpowiedzUsuńFot. Imponująca katedra, okolona tajemniczymi okienkami, domyślam się, że w którymś z tych okienek urzędowała Baranka? p.
OdpowiedzUsuńOwszem, jest tam też moje okienko :).
Usuń