Kościół już jutro I nieszporami wejdzie w nowy rok liturgiczny. Czyli w co? W przeżywanie na nowo tajemnic Chrystusa - misterium Boga. Bóg daje nam czas Jego poznawania, a Kościół uczy, że rok liturgiczny - to sam Chrystus w swoich tajemnicach.
Dziś w Szczecinie miał miejsce obrzęd przyjęcia do katechumenatu 12 osób dorosłych. Oni będą razem z nami, wchodząc w poszczególne tajemnice roku liturgicznego, poznawać Chrystusa, by tak z Nim wejść w relację, by pascha Chrystusa stała się ich paschą. Chrzest w wigilię paschalną będzie śmiercią starego człowieka i zmartwychwstaniem do życia w łasce.
Dziś dokonało się ich "poczęcie" w łonie Kościoła poprzez znak naznaczenia krzyżem. Kościół, jak dobra matka, nosić ich będzie w swoim łonie, karmić Słowem Bożym i modlitwą, by mogli się narodzić w paschalnych wodach chrztu.
Jestem okrutnie zmęczona, ale i szczęśliwa, bo ta gromadka nie jest już "bezpańska". Dziś wybrali Chrystusa i On sam, choć ręką Biskupa, naznaczył ich znakiem swojego zwycięstwa.
Fot. z lat wcześniejszych - naznaczenie czoła znakiem krzyża.
Idźmy więc tą drogą - Jego drogą, w postawie czujności, z otwartymi oczami i sercami pełnymi tęsknoty. Owocnego adwentowego wędrowania - życzę i Siostrze, i sobie też :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie :-)
OdpowiedzUsuńChwała Panu! Pan się raduje, że dzięki m.i. siostrze owieczki się odnalazły :-). Niech Jezus i Jego Duch wypełni ich serce miłością i potrzebnymi darami na nową drogę życia. Z Jezusem po zwycięstwo. Alleluja. Amen.
OdpowiedzUsuń