Jezus zapytany przez faryzeuszów, kiedy przyjdzie królestwo Boże, odpowiedział im: „Królestwo Boże nie przyjdzie dostrzegalnie; i nie powiedzą: «Oto tu jest» albo: «tam». Oto bowiem królestwo Boże jest pośród was”... Łk 17,20-25
Nie oprę się, by nie przytoczyć słów papieża Franciszka z dzisiejszej homilii:
"królestwo Boże jest ciche, rośnie wewnątrz. Jego wzrost sprawia Duch Święty poprzez naszą dyspozycyjność, na tej ziemi, na której żyjemy".
Chcę dziś tym się ucieszyć. Ucieszyć się Królestwem, które jest tu, którego doświadczam w sobie, we wspólnocie moich sióstr, w doświadczeniu moich spotkań z ludźmi.
"Królestwo Boże jest pokorne, jak ziarno: pokorne, ale staje się wielkim mocą Ducha Świętego. Naszym zadaniem jest pozwolenie, aby w nas wzrastało, bez przechwałek: pozwolenie, by przyszedł Duch Święty, przemienił naszą duszę i prowadził nas naprzód w milczeniu, w pokoju, w ciszy, w bliskości z Bogiem, z innymi, adorując Boga, bez widowisk". (papież Franciszek)
Fot. z internetu, mozaika Rupnika. Królestwo Boże, to Jego Obecność, to uczestnictwo w Łamaniu Chleba i łamanie(dawanie) siebie dla bliźnich... Ale też kiedy nas łamią... objawia się to, co mamy wewnątrz. Dlatego cierpienie jest nieuchronne.
Z tego co mogę się domyślić trafiłem na bloga osoby wierzącej i tutaj moje pytanie. Co zrobić aby zacząć wierzyć w Boga? Gdzie znajdę kilka argumentów które mi na to pozwolą? Bo choćbym chciał się nawrócić to nie potrafię, bo nie umiem znaleźć powodów do tego...
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=dcHEKRyqX_g#t=328
OdpowiedzUsuńHomilia ks. bp Józefa Zawitkowskiego – Biskupa seniora diecezji łowickiej zawsze mnie wzrusza, niekiedy moje oczy wilgotnieją.