Z nastaniem wieczoru zajął miejsce u stołu razem z dwunastu. A gdy jedli, rzekł: "Zaprawdę, powiadam wam: jeden z was mnie zdradzi". Bardzo tym zasmuceni zaczęli pytać jeden przez drugiego: "Chyba nie ja, Panie?"... Mt 26,20n
Trudne słowa. Pokazujące, że wspólnota nie jest idealna, że zdrada rozwija się wśród najbliższych. Można być blisko i być zamkniętym na Słowo, na miłość.
Katechumeni mieli dziś obrzęd "Effeta" - ostatni już przed chrztem - otwarcie uszu. Modliliśmy się za nich i za siebie, byśmy nigdy nie mieli zamkniętych uszu na Boży głos i zamkniętych serc na Jego miłość.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz