Cieszę się, bo i mnie dotyczą te słowa.
I dziękuję Bogu za dar wiary. Jest on źródłem szczęścia.
Dziękuję dziś za taką Patronkę, która wychowała Maryję. Mam cichą nadzieję, że i mnie podobnie wychowa...
Fot. Św. Anna w kaplicy Ostrobramskiej, wpatrzona w swą Córkę. Udało mi się uchwycić spojrzenie zachwytu, miłości i pokory.
Obfitości Bożych łask z okazji Imienin życzę z całego serca
OdpowiedzUsuńOj, chyba już wychowała :) - tego zachwytu, miłości i pokory życzę na całe życie!
OdpowiedzUsuń:) mówią znawcy życia duchowego, że postawę uczenia się (docibilitas) trzeba zachować do końca życzę. Więc tegoż wychowania wciąż potrzebuję. A za życzenia dziękuję :)
UsuńW dniu Twojej świętej Patronki myśli i modlitwy pobiegły już od wczorajszej wigilii święta do Ciebie.
OdpowiedzUsuńŚwięta Anna patronka tak wielu cnót niech pielęgnuje je wszystkie w Tobie, aby owocowały na większą Chwalę Bożą i pożytek tak wielu dusz.
Imieninowe Uściski i serdeczności.
(mailik z złącznikiem też pobiegł do Ciebie)
basia-barka
Basiu kochana, dziękuję Ci bardzo. Wiem, że mam w Twoim sercu swoje miejsce i dzielisz się łaską z cierpienia. Dzięki, choć słowa to mało...
UsuńZabiegana we wczorajszym dniu :), nie zaglądnęłam na Twój Baranko blog, by pozostawić swoje najszczersze życzenia. Czynię to teraz, życząc by Jezus, któremu służysz obficie wynagradzał trudy codziennego życia, by ludzie , którym służysz dziękowali Ci uśmiechem i modlitwą za Twoją posługę. Życzę tak po ludzku zdrowia i błogosławieństwa Bożego. Niech Twoje Patronki z chrztu, bierzmowania i święceń zakonnych umacniały w Tobie charyzmat wiary i służby Bogu, Ojczyźnie i ludziom.
OdpowiedzUsuńAnno droga! Dzięki za szczere życzenia. Jeśli podobają się Jezusowi, niech czyni tak, a jeśli owo "wynagrodzenie" zechce mi On uczynić dopiero w wieczności, to niech będzie po Jego myśli.
OdpowiedzUsuńJednak modlitwa za siebie nawzajem jest ważna i za nią dziękuję. I za serce dobre.
Anno, Ciebie też przedstawiam Panu i dziękuję Mu za Ciebie. On ma dla Ciebie jeszcze wiele niespodzianek :)
Bóg zapłać Baranko za słówko za mnie do Boga. Dziękuję za dotychczasowe dary Ducha Świętego i proszę, by je rozwinęła, a nie zakopała i czekam na kolejne prezenty, nawet bez okazji :). Cieszę się, że wróciłaś szczęśliwa i że znów Cię Pan posyła, że jesteś wciąż w drodze...
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń