Umiłowani,
nie dowierzajcie każdemu duchowi,
ale badajcie duchy, czy są z Boga. 1 J 4,1.
Każdy z nas doświadcza, że jesteśmy poligonem różnych poruszeń i natchnień duchowych: jak rozpoznać ich źródło? Jak rozeznać, które poruszenia pochodzą od Ducha Bożego działającego w nas?
Odczytywanie i przyjmowanie natchnień Bożych nie jest rzeczą prostą, ponieważ Szatan – przeciwnik Boga i człowieka, odwołując się do naszych nieuporządkowanych uczuć, daje również swoje natchnienia, które nieraz bardzo trudno jest odróżnić od natchnień Bożych. W zewnętrznej formie i w subiektywnym przeżyciu człowieka są bowiem bardzo podobne do znaków działania Bożego. Obserwacja życia własnego, czy też innych pokazuje, jak bardzo łatwo można (przy całej – subiektywnie przeżywanej – dobrej woli) dać się zwodzić złemu duchowi.
Wielką pomyłką w życiu duchowym jest pomieszanie wierności własnym pragnieniom nieuporządkowanym, a nawet własnym namiętnościom, z wiernością natchnieniom Bożym. Ktoś, kto nie posiada w sobie głębokiej troski o rozeznawanie tego wszystkiego, co dzieje się w jego sercu, ryzykuje łatwo popadniecie w iluzję. Szatan bowiem udaje Anioła światłości, który „idzie najpierw zgodnie z duszą wierną, a potem stawia na swoim” (CD).
Nie możemy dokonywać rozeznania duchowego, jeśli nie ma w nas życia duchowego. Gdybyśmy nie szukali Boga i pełnienia Jego woli, ale siebie samych, to próba rozeznania duchowego byłaby pewną pomyłką. Nawet gdybyśmy znaleźli wolę Bożą, np. w decyzji przełożonej, to i tak jej nie przyjmiemy. Ogarnie nas raczej wewnętrzna irytacja, zniechęcenie i smutek. Wejście w rozeznawanie duchowe wymaga od nas rzeczywistego pragnienia i otwartości na wolę Bożą.
Szukanie Boga i Jego woli rozpoczyna się od zakwestionowania tego, czego ja chcę i pragnę tylko moją ludzką wolą. Zdolność do kwestionowania siebie, jest jednym ze znaków gotowości do dokonywania rzeczywistego rozeznania duchowego.
Chodzi więc wciąż o jedno - o proces wewnętrznego nawracania się dokonujący się w ludzkim sercu.
"Nawracajcie się (zmieniajcie myślenie), albowiem bliskie jest królestwo niebieskie" Mt 4,17
Proponuję przeczytanie w całości artykułu o rozeznawaniu duchowym o. J. Augustyna SJ:
http://www.centrsi.nazwa.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=116%3Arozeznawanie-duchowe-cz1-&catid=40%3Arozeznawanie-duchowe&Itemid=56
Dzięki za tego linka - od razu tam pobiegłem:)
OdpowiedzUsuńOwocnej lektury życzę! :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZacząłem czytać, ale dalszy ciąg burzy znowu mnie oderwał (wczoraj było prawie 500 odsłon), a na dodatek Basia usunęła swojego bloga.
OdpowiedzUsuń:) wszystko w porządku - Basi blog istnieje :)
OdpowiedzUsuńCzasem więc nie dowierzaj sobie...
O innej Basi myśleliśmy - ta o której ja myślałem, niestety skasowała naprawdę :(
OdpowiedzUsuń