sobota, 31 grudnia 2011

31 XII wszystko przez Nie się stało

...Wszystko przez Nie się stało,
a bez Niego nic się nie stało,
co się stało...
J 1,1-18

Koniec roku kalendarzowego. Będziemy znów starsi o rok. Czy mądrzejsi?" ;)
Chcę dziś popatrzeć na wydarzenia mijającego roku w kontekście dzisiejszego Słowa, że wszystko się dzieje przez Jezusa, a bez Niego nic się nie stało, co się stało w tym roku...
Przychodzi do mnie jako do swojej własności. Czasem nie ma miejsca we mnie, bo za dużo jest mnie samej. A czasem przyjmuję Go i daje mi moc bycia dzieckiem Ojca. Gdy zaś świadomie przyjmuję Go w Komunii dzieje się coś niesamowitego: to On mnie przyjmuje w swoje Ciało i przemienia.

Życzę sobie i Tobie, drogi Czytelniku, byśmy każdego dnia nowego roku głosili zbawienie Boże, jak sugeruje dzisiejszy psalm responsoryjny:
Śpiewajcie Panu, sławcie Jego imię,
każdego dnia głoście Jego zbawienie.
Ps 96

2 komentarze:

  1. Baranko za księdzem Janem powtarzam:
    Niech wszystko w Twoim życiu dzieje się po myśli
    Pana Boga.

    Błogosławię

    OdpowiedzUsuń
  2. :) Dziękuję Paciorku za błogosławieństwo. I Ciebie, zachęcona dziś Słowem Bożym siostrzanie błogosławię: "Niech Pan rozpromieni oblicze swe nas Tobą. Niech obdarzy Cię łaską i pokojem" w każdym dniu nowego 2012 roku.

    OdpowiedzUsuń