W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami: "Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie. Mt 11,25n
Dzisiaj doświadczyłam prostej radości wśród zwyczajnych zajęć: zakupy z Tatą w sklepie, zbieranie porzeczek, agrestu, bieganie boso po trawie (raczej po rosie), picie zimnej wody ze studni wiejskiej, zbieranie spadów jabłek i gruszek itp. Kontakt z ziemią... :-)
Wieczorem starym trolejbusem do kościoła, przesuwając proste paciorki różańca.
I proste czynności wobec chorej Mamy: nic nadzwyczajnego. A jednak wciąż wśród Obecności Trójjedynej Miłości.
"Jesteś" - tak jak wobec Mojżesza Byłeś (I czyt. Wj 3,4n) - tak wśród nas; i ziemia, po której chodzimy jest ziemią świętą. Uczyłam się jako dziecko, że "Bóg jest w niebie, na ziemi i na każdym miejscu". Po prostu jest. I proste serce potrafi Go dostrzec.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz