Ja jestem dobrym pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znają, podobnie jak Mnie zna Ojciec, a Ja znam Ojca. Życie moje oddaję za owce. Mam także inne owce, które nie są z tej owczarni. I te muszę przyprowadzić i będą słuchać głosu mego, i nastanie jedna owczarnia i jeden pasterz. (J 10,11-16)
Chwilami daje mi Dobry Pasterz swoje oczy i miłość swego Serca...
Cieszę się, że jest moim Pasterzem. Cieszę się, że jestem Jego owieczką. I modlę się za tych, co lekceważą Jego miłość.
Fot. Dobry Pasterz wie, jak z barana uczynić człowieka! A w jaki sposób? Być może wystarczy przebyć z Nim tę ciemność.../p.
OdpowiedzUsuńtzn. wyciągnąć barana na światło,/do Światła/. A wtedy, nie wiedzieć czemu, ów drab od razu zbieleje, niczym jakaś owieczka :-)p.
Usuń"zbieleje", czyli wyjdą mu oczy z orbit /jak na obrazku/. Oczywiście futro mu także wybieleje. Dobrego dnia:) piotr
Usuń"Choćby wasze grzechy były jak szkarłat, jak śnieg wybieleją, choćby czerwone jak purpura, staną się jak wełna." (Iż 1,18)
OdpowiedzUsuńJezus w Apokalipsie radzi, by wybielić swoje szaty w Krwi Baranka!
OdpowiedzUsuń