"Pewien człowiek założył winnicę. Otoczył ją murem, wykopał tłocznię i zbudował wieżę. W końcu oddał ją w dzierżawę rolnikom i wyjechał. W odpowiedniej porze posłał do rolników sługę, by odebrał od nich część należną z plonów winnicy..." Mk 12,1-12
Ja jestem tą winnicą i ja jestem tymi rolnikami. Nie zaistniałam sama przez siebie i życie moje jest w zamiarze Bożym dla owocowania.
W różny sposób mój Pan (Pan winnicy) posyła do mnie sługi swe i proroków.
Dziś też jednego przysyła. Czy rozpoznaję go? Jak reaguję?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz