"...aby nie ludziom pokazać, [...],
ale Ojcu twemu, który jest w ukryciu.
A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie." Mt 6,1-6.16-18
Dzisiaj więc niech pozostanę w ukryciu.
***
„A oto byłeś we mnie, a ja byłem cały na zewnątrz i szukałem Cię na zewnątrz i jakże niepięknie rzucałem się na piękno, a ono było przecież tylko stworzone przez Ciebie. Byłeś ze mną, ale ja nie byłem z Tobą".
św. Augustyn
tak Nereusz masz rację....poza tym sa ZRANIENI MIŁOŚCIĄ i ta RANA czyni ich pięknymi,a oni tego zwykle nie widzą.
OdpowiedzUsuńBaranko,zdałam wszystko!Juz po! Dzieki za modlitwe!Uf!
Dobrze więc, że są tacy "z izdebki"...
OdpowiedzUsuńWiecie, moi Drodzy, że do nich też należycie :)
Cieszę się z Was, razem z Wami i dziękuję Bogu, że ma takie swoje dzieci... :)
Okruszku, gratuluję!