...Wtedy rzekł do nich: «Widziałem Szatana, który spadł z nieba jak błyskawica. Oto dałem wam władzę stąpania po wężach i skorpionach, i po całej potędze przeciwnika, a nic wam nie zaszkodzi. Jednakże nie z tego się cieszcie, że duchy się wam poddają, lecz cieszcie się, że wasze imiona zapisane są w niebie»... (Łk 10, 17-24)
Słuchając dzisiejszej Ewangelii miałam obraz stąpania po tej całej potędze przeciwnika, trzymając się - jak w górach, na niebezpiecznych odcinkach, łańcuchów - trzymając się różańca.
Trzymając się duchowo różańca, wchodząc w tajemnice różańcowe, mogę pewniej iść przez własne odcinki życiowe... takie też trudniejsze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz