Wszechmogący Boże, obchodzimy wspomnienie Najświętszej Maryi Panny, którą obdarzyłeś pełnią łaski, spraw za Jej wstawiennictwem, abyśmy także mogli uczestniczyć w tej pełni. (kolekta)
Dzisiejsza kolekta wskazuje mi kierunek modlitwy.
Maryja w swoim ofiarowaniu staje dziś w liturgii Kościoła. Kościół świadomy daru, jaki Ona otrzymała i widząc Jej współpracę z Bogiem, prosi pokornie Boga, by jego dzieci mieli udział w tej pełni przez Boga przygotowanej.
Maryja dostała swoją minę (dzisiejsze Słowo: Łk 19, 11-28) i pomnożyła ją przez swą współpracę. Dlatego Bóg obdarowuje Ją niezwykle, niepojęcie...:
"...dajcie temu, który ma dziesięć min. Odpowiedzieli mu: Panie, ma już dziesięć min.
Powiadam wam: Każdemu, kto ma, będzie dodane..."
Jestem obdarzona łaską, mam swoją minę, ty też. Pytać siebie warto: jak wygląda moja współpraca z łaską Boga? Czy nie lekceważę czasem możliwości współpracy w tej codziennej szarej codzienności?
Modlę się do Maryi, by prowadziła mnie za rękę w codziennym ofiarowywaniu siebie Bogu. Razem raźniej...
Dzięki, Ojcze, za Maryję.
***
Trochę lektury:
Do dziś podobny obrządek ofiarowania dzieci jest odprawiany w języku aramejskim, jak w czasach Jezusa – pisze brat Efraim. Ojciec podaje kapłanowi dziecko na tacy, kapłan pyta, czy ojciec chce je zostawić, czy wykupić. Usłyszawszy odpowiedź stwierdzającą chęć wykupu, kapłan powtarza trzykrotnie: „Twój syn został wykupiony”. Maryja została ofiarowana. Nad Jej główką aniołowie mogli trzykrotnie zawołać: „Córko królewska, matko Baranka i Pasterza, zostaniesz matką Tego, który wykupi ludzkość. Za bardzo wysoką cenę”.
(ze strony:
http://www.katolik.pl/oddaje--jak-to-latwo-powiedziec---,23154,416,cz.html )
Dzięki Ci Boże za Maryję
OdpowiedzUsuńBaranko,proszę włącz mnie do Swoich modlitw aby i mnie Maryja prowadziła za rękę w codziennym ofiarowywaniu siebie,swojego życia Bogu.Razem raźniej.Dziękuję Ojcze za Maryję! Przepiękna jest ta pieśń Ruah.Pozdrawiam.Jadwiga
OdpowiedzUsuńW drodze do Domu Ojca nigdy nie jesteśmy sami. Jesteśmy w Kościele. Idziemy razem i wspieramy się. Biorę Cię, Jadwigo, do modlitwy mojej.
UsuńBłogosławieństwa życzę.
Bóg zapłać Baranko!Właśnie,nie jesteśmy sami,to dlaczego czuję się taka osamotniona.I ja błogosławieństwa życzę! Jadwiga
OdpowiedzUsuń